Pierwsze dni w starym gronie.

Po powrocie naszej ekipy do wspólnej gry, można śmiało powiedzieć że zaklimatyzowalismy się na serwerze. Pierwsze hejty i płacze z powodu przejęcia Mesos, już mamy za soba. Nastepnego dnia po zdobyciu bazy, otrzymalismy szept z prosba o pomoc jednej z brygad BCU (ss nr1 ponizej). Z pozytywnym nastawieniem postanowilismy sie odwdzieczyc brygadzie, ktora dzien wczesniej pomogla nam w pilnowaniu porzadku pod corem, jednak ostatecznie w polowie bazy, alt z ANI dobil cora i baza przepadla.

Weekendowe granie
O tym że warto grać w weekendy moglismy sie przekonac dzisiaj. Oprocz exp eventu dla 90lvl+ gdzie wiekszosc naszej brygady na 110lvl+ wbila ponad 4-5lvli, moglismy przez 2-3h niemalze non stop brac udzial w strategicznych punktach respionych przez GM. Można smialo powiedziec ze zaliczylismy rozgrzewke przed niedzielnym MSem.

Backdoor w stylu 69
Swietna zabawe mielismy podczas trzech strategicznych punktow zrespionych przez GMa, w zamian za 3 przegrane SPki na barku. Herremeze, melodia oraz krysztalowa jaskinia. Jedne z najlepszych SPkow w jakich nasza brygada miala okazje brac udzial. Ten serwer ciagle nas pozytywnie zaskakuje, ale do rzeczy... :) Po ostrych batach na barku, GM postanowil nam zrekompensowac WPki i zrespil 3 SPki na starych mapach ANI. Na herremeze chwilami bywalo ciezko, 2-3 formy pod SPkiem dawaly w kosc i zbijanie SPka schodzilo jak krew z nosa. Jedna z naszych emeczek wleciala na melodie i tam przecohala cala brygade, robiac tym samym backdoora ANIuchom. Przy lekkim wysilku zbilismy SPka na 10% i wrocilismy na herre pomagajac tym samym nacji w zdobyciu 1350 wpkow. Nastepnie akcja poszla z górki. szybki rush na melodie, nacja dobija nasza robotę. Rush na CC i masowe bicie SPka. Aż się łezka w oku zakręciła widzac te tłumy. Dokładnie tak jak 2 lata temu na AR. Oby tak dalej, a tym czasem zapraszam do poniższej galerii.